wtorek, 21 kwietnia 2015

Rozdział 2

Schodząc z parkietu zobaczyłam Louisa z jakimś kolesiem gapił się w te stronę,nic dziwnego każdy to robi.Ale ten był inny jego wzrok nie patrzył na nas szukając którą tu zaliczyć,tylko tak z podziwem,jego oczy patrzyły na każdą po kolei ilustrując od dołu do góry.
Weszłam do szatni i przebrałam się w swoje rzeczy.
-Hej lala zrobię ci nową fryzuje-podeszła do mnie Soni i zaczęła czesać,zawsze wchodziłam do szatni w rozpuszczonych włosach a wychodziłam to z krokiem,to z warkoczem a raz zrobiła mi rozczochrańca to w domu nie mogłam tego rozczesać. Tym razem spięła mi włosy do tyłu tak że wyglądało to jak góra.
-Dzięki skarbie-cmoknęłam ją w policzek.-widzimy się jutro-wyszłam z szatni i skierowałam się do baru.
-Nialler dawaj to co zawsze-rzuciłam do chłopaka i usiadłam na stołku.
-Siema mała-do baru podszedł Zayn-super ci dzisiaj wyszło
-Jak zawsze-odpowiedziałam
-Dzisiaj to było bardziej seksowne.-zajął miejsce obok.
-Polej mi też Horan.Gdzie Tomlinson?Wyrwał jakaś dupę?
-Oprowadza nowego-odpowiedział Nialler podając nasze drinki.
-No będziesz miał konkurencję-Liam wrócił z parkietu.
-I tak jestem najlepszy
-Robisz najlepsze drinki.
-Dobra ja lecę obiecałem że naprawie kran-Liam zarzucił torbę na ramię.
-Do zoba ziom-wybiegł z baru.
-Że ona nie ma nic przeciwko temu,że Liam tańczy.
No tak Liama dziewczyna nie jest za bardzo zadowolona,że tańczy na rurze.Nie ma w tym nic złego tańczę ja i Zayn i jakość żyjemy.Za barem pojawił się Louis
-Tomoo gdzie masz tego nowego?-zapytałam dopijajac drinka.
-Przebiera sie.
-A chociaż przystojny??-uniosłam jedną brew.
-Nie aż tak bardzo jak ja-odparł.
-Ej Jesi bo będę zazdrosny-Zayn złapał mnie w talli
-Zayn!-Uniosłam lekko głos -miałeś mnie tak nie nazywać
-Przepraszam-pocałował mnie w policzek.
Teraz pewnie padło by pytanie czy coś do niego czuję?Więc nie.Kiedyś chodziłam z Zaynem,ale to było gdy miałam 15 lat poznaliśmy się na imprezie u mojej koleżanki,Zayn wtedy tak naprawdę wjebał się na imprezę z Louisem.Teraz jest dla mnie jak straszy brat,taki uczący życia,jest starszy o 2 lata.Czy on coś do mnie czuje?Nie wiem,nie powinien ja nie bawię się w związki,nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia.Ludzie tak naprawdę nie umieją kochać,mają wymagania do drugiej osoby a tak naprawdę nic nie dają od siebie.Tylko ranią.Z tego co wiem to Zayn też długo nie bywa z dziewczyną jedna,dwie noce i to wszystko.
No dobra powiem też kiedyś spałam z Zaynem,nawet kilka razy ale to było po imprezach.Dla mnie to nic nie znaczy i dla niego chyba też nie.
............
Z okazji tego że mam wolne napisałam rozdział
No to już poznaliśmy Harrego i Jie (Dżie) w następnym rozdziale to oni poznają siebie jak zareagują?
Serdecznie zapraszam :)

(Następne rozdziały będą dłuższe)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz